środa, 5 września 2012

Essence - Nude Glam nr 04 Iced Latte


Moje paznokcie od pewnego czasu przechodzą ciężkie chwile. Wszystkie co do jednego się połamały i byłam zmuszona je maksymalnie ściąć (w niektórych miejscach aż bolało) ...
Przez dwa tygodnie dałam sobie spokój z malowaniem paznokci, również odżywkami, jako, że niemal w 100% jestem pewna, że odżywka Nail Tek tak załatwiła moje pazurki :/
Jednak lakieromaniaczki już tak chyba mają, że długo nie wytrzymają bez zakupów nowych lakierów, a wiadomo, że nowe chce się od razu wypróbować :P (pomimo, że moje paznokcie w dalszym ciągu nie wyglądają zbyt atrakcyjnie >_< )

W drogerii Natura od pewnego czasu jest promocja na lakiery Essence ze "starej" kolekcji, jako że niedługo mają one wejść w nowej odsłonie ...
Wcześniej nie myślałam nad kupnem "nudziaka", ale gdy zobaczyłam cenę 3,99zł pomyślałam, "czemu by nie".
Niestety zostały do wybory tylko dwa odcienie, nr 03 Cookies & Cream oraz nr 04 Iced Latte, więc w ostateczności zdecydowałam się na ten drugi ...

Essence - Nude Glam nr 04 Iced Latte, to jasny, kremowy róż nieco wpadający w beż. Mam wrażenie, że jako nudziak, do mojej karnacji totalnie nie pasuje, ale mimo wszystko jest przyjemny dla oka.


Pędzelek standardowym, konsystencja odpowiednia, krycie też w normie (potrzebne dwie warstwy).


Co do schnięcia nie jestem pewna, bo postanowiłam wypróbować Top Coat'a z Golden Rose przyśpieszającego wysychanie, który faktycznie działa, lecz trzeba umieć się nim posługiwać (chodzi o szeroki pędzelek), bo kilkukrotne pociągnięcie pędzelkiem w tym samym miejscu powoduje, że lakier bazowy zaczyna prześwitywać.


Trwałość ...
Lakier wytrzymał prawie trzy dni, więc nie ukrywam, że całkiem nieźle, ale domyślam się, że to zasługa Top Coat'u z GR (myślę, że zrobię o nim oddzielną recenzję, jak nieco dłużej go postosuję)



Pojemność: 5ml
Cena: 5,99, aktualnie 3.99zł (w promocji w drogerii Natura)
Wyprodukowane we: Francji
Dostępność: drogerie Natura


Użyłam:  Essence - Nude Glam nr 04 Iced Latte i Golden Rose - Quick Dry Top Coat

2 komentarze:

  1. Lakier kojarzy mi się z lamperią jaką pamiętam ze ścian w podsawówce ;)
    a jako top zdecydowanie lepszy jest bliżniak gel look; ten, którego użyłaś spowodował, że po 2 dniach pojawiły mi się okropne pęknięcia, taka siateczka, którą było dodatkowo widać, bo odbarwiły się w tych miejscach. Dodam, że używałam go wtedy na frenchu, więc widok był tym gorzy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam z tej serii jeden odcień, ale nie byłam z niego zadowolona i oddałam przyjaciółce.

    OdpowiedzUsuń