wtorek, 18 listopada 2014

Bez stylizacji? Zdecydowanie NIE

Dzisiaj chciałam się przekonać jakie powstaną loki jeśli nie użyję żelu do stylizacji ...

Mycie:
- odżywka Mrs. Potter's z Lotosem i Kolagenem (dwukrotne mycie)

Stylizacja:
- odsączenie wody po umyciu
- rozczesanie zwykłym grzebieniem
- zawinięcie włosów w tetrę na jakieś 10 minut
- wgniecenie niewielkiej ilości odżywki Avon Advance Techniques - daily shine
- pozostawione do naturalnego wyschnięcia


Efekt wyglądał tak:






Włosy się nieco pokręciły, ale głównie spuszyły (w rzeczywistości bardziej niż na zdjęciach).

Stwierdziłam, że trzeba coś z tym zrobi, dlatego wróciłam do żelu ...

- namoczyłam tetrę i mocno ugniotłam włosy (nie ruszając włosów u nasady), aby były wilgotne, ale nie mokre
- wgniotłam odrobinkę odżywki Avon Advance Techniques - daily shine
- wgniotłam Żel z Aloesu Flos-Lek (większą ilość niż poprzednio)
- pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia

Jaki otrzymałam efekt?
Zdecydowanie lepszy niż bez żelu :]






1 komentarz:

  1. Oj tak, żel świetnie ujarzmia fale i loczki, moje życie bez żelu nie istnieje ;);)

    OdpowiedzUsuń